Kary i nagrody 

Zastanawialiście się kiedyś, jak wpływają kary i nagrody na wasze konie? Przeczytajcie koniecznie poniższy post! 

Kiedy chwalić i nagradzać?
NIGDY PO! Nagroda i pochwała musi być dana w trakcie wykonywania ćwiczenia, w trakcie odpowiedzi. Koń ma dużo krótszy czas spostrzegania i myślenia - sekundy dla niego robią różnice. Klepanie czy drapanie po uszach wbrew pozorom nie będzie najlepszym rozwiązaniem. Dla konia największą nagrodą będzie zwykłe oddanie wodzy, można dołożyć do tego głos pochwały. 

Nagroda wzmacnia u koni chęć do pracy i zdobywania celów. A dodatkowo koń, który kończy trening zadowolony będzie bardziej chętny do współpracy podczas kolejnych spotkań. 

A co z karaniem?
Niestety są jeszcze osoby, które stosują system kar. Przemoc jest oznaką słabości i bezsilności. Nie wnosi oni nic dobrego w proces wychowania. Jest ona destrukcyjna dla procesu nauki. Zwierzęta, tak jak i ludzie nie rozumieją kary, która polega na użyciu siły. Wówczas koń wpada w panikę i zaczyna uciekać od sytuacji, która nie jest dla niego przyjemna. 

Kara (przemocowa) w zasadzie to wymagania od konia więcej niż pozwala na to jego psychiczna i fizyczna możliwość. Co więcej przemocą można nazwać także brak świadomości o tym, że koń nie jest w stanie przyswoić więcej niż jeden bodziec w danym momencie. Dla konia ten moment to sekundy. W praktyce oznacza to, że koń nie jest w stanie zrozumieć używania łydki i wodzy jednocześnie, albo wodzy i bata. Gdy używamy obu pomocy na raz, koń wybiera tą silniejszą. Dlatego lepiej używać sygnałów jeden po drugim, nawet w sekundowym odstępie czasu.

Nie musimy chyba wspominać, że nadużywanie bata, czy wodzy to również oznaka przemocy? Niestety bardzo często spotykamy się z zaciągnietym w pysku koniem, lub stosowaniem ostro działających kiełzn. Jeśli zastanawialiście się kiedyś, jak delikatne są wierzchowce to wystarczy poobserwować je, gdy siada na nich mucha. Ciało konia jest naprawdę mocno unerwione i nie trzeba używać siły, aby przekazać mu sygnały. 

Kara fizyczna nie poprawi jakości jazdy, a spowoduje wycofanie i rezygnację z działania lub unikanie ponownego znalezienia się w danej sytuacji.
Dla konia największą i najlepiej działającą karą będzie po prostu brak nagrody.
Bardzo dużo jeźdźców niestety nie rozmawia z koniem podczas treningu, a ćwiczy w ciszy. Konie nas słyszą i co więcej rozumieją. 

Mamy nadzieję, że ten  artykuł pomoże wam w polepszeniu relacji z swoim podopiecznym ;).